środa, 5 maja 2010

Grecka bomba

Bardzo nieciekawy obraz jeżeli chodzi o kursy walut zaczyna się nakreślac po decyzji o wsparciu bankrutującej Grecji przez pozostałe państwa UE.
Na przestrzeni kilku ostatnich lat miały miejsce zdarzenia które wpłynęły w sposób odczuwalny na ceny (chociażby okres ostrej gry spekulantów na naszej walucie czy też drastyczny wzrost ceny ropy naftowej), teraz wchodzimy niestety w kolejny taki ciężki moment.
Tydzień do tygodnia dolar podrożał o prawie 25 groszy, a to zapewne nie koniec jego podróży w górę.
Odnajduje to niestety smutne przełożenie w cenach produktów w sklepie - w sposób możliwie najmniej drastyczny, ale niestety całkowicie nieunikniony.
Pozostaje mieć nadzieję, że kryzys ten jak najszybciej zostanie zażegnany i sytuacja za jakiś czas się unormuje z kursem waluty na poziomie z połowy kwietnia lub niższym.

2 komentarze:

  1. Mam takie pytanie może trochę dziwne ale nie mogę znależć na stronie cennika i zastanawiam się czy tylko ja mam ten problem? Jest to dla mnie ważne ponieważ ostatnio bardzo często zmieniają się ceny na stronie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy produkt obcojęzyczny w sklepie posiada cenę brutto w złotówkach oraz w opisie podaną cenę w dolarach, tak więc można sobie sprawdzać jaki jest stosowany przelicznik we własnym zakresie o ile czuje się taką potrzebę.
    W ostatnim czasie bardzo się zmienia kurs dolara i z tego co widzę - w związku tematem tego posta - dalej pędzi w niekorzystną stronę, więc możliwe że nastąpi dalsza weryfikacja cen.
    Pana jako nabywcę interesuje aktualna cena produktu w momencie powstania obowiązku opłacenia produktu lub produktów w ramach złożonego zamówienia, zmiany jakie nastąpią później w sklepie nie wpływają w żaden sposób na kwotę do zapłaty.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.